Jednym ze spożywczych ulubieńców wszystkich osób redukujących wagę, a zwłaszcza tych ćwiczących dodatkowo na siłowni i dążących do delikatnie (lub bardziej) umięśnionej muskulatury, jest właśnie orzechowe masło, które dodaje się do różnych koktajli proteinowych, owsianek, jaglanek albo też traktuje niczym krem czekoladowy i smaruje nim naleśniki, omlety bądź po prostu pieczywo albo wafle orzechowe. Masło orzechowe wartości odżywcze skoncentrowane są na białku i tłuszczach. Ponadto nie brakuje tu pewnych witamin i minerałów, dzięki którym przy okazji dbania o sylwetkę dba się jednocześnie o zdrowie.
O maśle orzechowym
Dwie łyżki masła, w których znajdzie się mniej więcej 35 gramów smakowitej orzechowej pasty, będą dostarczać mniej więcej dwustu kalorii (dokładna kaloryczność zależy od rodzaju produktu i jego składu). W takiej porcji znajduje się ok. 17 gramów tłuszczu i aż 8 gramów białka, co jest solidną ilością, zwłaszcza jak na produkt nieprzetworzony, którego producent nie wzbogacił dodatkowymi proteinami, pochodzącymi głównie z białka serwetkowego. Dlatego też raczej takie produkty nie są polecane dla osób, które stosują dietę niskotłuszczową przy leczeniu IBS. Na rynku występują jednak wysokoproteinowe wersje past orzechowych, które tego białka mogą mieć już nawet dwukrotnie więcej niżeli pasty tradycyjne. Warto też zwrócić uwagę na zawartość błonnika. Jest to bardzo dobry składnik o korzystnym wpływie na cały układ pokarmowy, który trzeba sobie dostarczać, co niestety niewiele osób robi.
Dawka ma ogromne znaczenie
Dawka czyni truciznę, dlatego na pewno wypadałoby uważać na ilość spożywanego masła orzechowego. Oczywiście jeśli ktoś próbuje przybrać na wadze, bo np. zależy mu na rozbudowie sylwetki, do której niezbędny jest dodatni bilans kaloryczny, może on jeść takie masło orzechowe praktycznie bez przejmowania się jego gramaturą. Na redukcji trzeba jednak postępować inaczej. Przy odchudzaniu nawet jedna dodatkowa łyżeczka masła potrafi zrobić różnicę i to w ten negatywny sposób, dlatego takie masło powinno być wliczane w bilans i sumiennie odmierzane na wadze kuchennej.